CZERWIEC – Kult Najświętszego Serca Pana Jezusa w życiu bł. Celiny Borzęckiej

 

W miesiącu czerwcu czcimy Najświętsze Serca Pana Jezusa. Rozważając wezwania pięknej litanii, uświadamiamy sobie wielką miłość Boga do człowieka. Modlimy się do Serca Jezusa, gorejącego ogniska miłości, które nigdy nie przestaje płonąć miłością, prosimy Serce Jezusa, które jest pełne dobroci i miłości oraz wszelkiej chwały najgodniejsze o zmiłowanie nad nami.

Nasze serca mają się zapalać od miłości Boskiego Serca. Mamy jednak świadomość, że sami z siebie jesteśmy słabi, więc w litanii prosimy Najświętsze Serce Jezusa słowami: uczyń serca nasze według Serca Twego. Do Serca Jezusowego zwracamy się z wielką ufnością, gdyż wiemy, że hojność Bożej miłości nie wyczerpuje się i pragnie, byśmy z niej czerpali.

Wśród praktyk związanych z kultem Najświętszego Serca Pana Jezusa na specjalną uwagę zasługuje akt poświęcenia temuż Sercu. Na pewno był on znany także Matce Celinie Borzęckiej, gdyż za jej życia, 11 czerwca 1899 r. papież Leon XIII dokonał aktu poświęcenia całego Kościoła Najświętszemu Sercu Jezusa. Ten papież podał teologiczne uzasadnienie aktu poświęcenia: Jest rzeczą oczywistą, że Chrystus Pan, (…) posiada wszystkie rzeczy w doskonałej pełni. My zaś jesteśmy tak biedni i ubodzy, że nie możemy Mu nic zaofiarować. Dobroć i miłość Jego jest tak wielka, że nie wzbrania się On przyjąć od nas tego, co faktycznie do Niego należy, a co my Mu dajemy, jakoby to było nasze. Co więcej, nie tylko nie wzbrania się przyjąć, ale wręcz prosi: „Synu, daj mi serce swoje”.

Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Najświętszemu Sercu Jezusa jest podejmowany do dzisiaj w całym Kościele, również we wspólnotach Sióstr Zmartwychwstanek, w pierwsze piątki miesiąca. W tradycji wspólnoty Sióstr Zmartwychwstanek od 1949 r. jest także ponawianie aktu poświęcenia Zgromadzenia Najświętszemu Sercu Jezusa w Uroczystość Jego Serca.

Bł. Matka Celina Borzęcka, podobnie jak wielu świętych i błogosławionych, czciła Najświętsze Serce Jezusa i pozostawiła zapisy świadczące o tym nabożeństwie. Sięgamy do nich po latach gdyż są wciąż aktualne i czytamy: Ofiarowany obrazek przedstawia Serce Jezusowe (…). Ta okoliczność powiększa we mnie chęć nabożeństwa do Serca Jezusowego. Koronkę do Serca Jezusowego bardzo lubię i codziennie odmawiam. (…) Cóż cudowniejszego jak nabożeństwo do Serca Jezusowego w całym Kościele istniejące i powiększające się, ze zrozumieniem „Przenajświętsze Serce Eucharystyczne – módl się za nami”. (…) Szukam osłody i miłości w Najgłębszej Ranie Serca Jezusowego. Znajduję tam źródło przebaczenia i osłody i czuję miłosne przygarnięcie mnie.

Z głębi swego doświadczenia duchowego bł. Celina pozostawiła córkom duchowym takie rady: U stóp Pana Jezusa wszelka trwoga i nieporozumienia ustają, a niepewność przyszłości zatopić błogo w Sercu Przenajświętszym. (…) Uczmy nasze siostry czcić Serce Jezusowe w Najświętszym Sakramencie.(…) Błogosławię i oddaję Eucharystycznemu Sercu Jezusowemu wszystko, aby On miłością swą był naszym Przewodnikiem. (…) Niech Ci Serce Jezusowe będzie pomocą. (…) Gdy więc opuszczoną czuje się dusza (…), niech w pokorze i zupełnym pokoju przebywa, tuląc się do Serca Jego Przenajświętszego lub wpatrując się w Jego Rany.

Korzystajmy z łask związanych z nabożeństwem do Najświętszego Serca Jezusowego, które w Kościele ma swoje ważne miejsce. Rozważajmy piękną litanię do Serca Pana Jezusa, która – jak kiedyś powiedział Ojciec św. Jan Paweł II – składa się z okrzyków podziwu dla bogactwa Serca Jezusowego. Starajmy się dobrym życiem odwzajemniać miłością na miłość Boga do nas. Będąc blisko Boga, wynagradzajmy też Najświętszemu Sercu Jezusa za innych, którzy za miłość Bożą bez granic w niewdzięczny sposób odpłacają swoim zapomnieniem, opuszczeniem i wzgardą.

Niech Serce Pana Jezusa, które tak bardzo ukochało ludzi i wciąż pozostaje odwiecznym upragnieniem świata, prowadzi każdego z nas i wszystkie narody do budowania cywilizacji miłości. Czciciele Serca Bożego stają bowiem ludźmi wrażliwego sumienia.