KWIECIEŃ – Zmartwychwstanie Chrystusa i nasze zmartwychwstanie
Przeżywamy okres wielkanocny. Radujemy się, że Chrystus zmartwychwstał i jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata. Pan Zmartwychwstały mówił do Apostołów: Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie Mnie i przekonajcie się: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam (Łk 24, 39). Właśnie Apostołowie są pierwszymi świadkami zmartwychwstania Chrystusa, gdyż oni widzieli, słyszeli i dotykali Go po zmartwychwstaniu. Pozostawili wymowne zapisy swego świadectwa: To wam oznajmiamy (…), co ujrzeliśmy własnymi oczami, na co patrzyliśmy i czego dotykały nasze ręce (por. 1 J 1, 1-3). Apostołowie spotykający Zmartwychwstałego otrzymali polecenie: Idźcie i oznajmijcie moim braciom …(Mt 28, 10), idźcie na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony …(Mk 16, 15).
Wspaniałym świadkiem Zmartwychwstałego jest także Maria Magdalena. Ona z miłości do Jezusa wczesnym rankiem, gdy jeszcze było ciemno (…) udała się do grobu. Stała długo przed grobem płacząc, aż spotkała samego Zmartwychwstałego. Uradowana tym spotkaniem poszła oznajmiając uczniom: widziałam Pana i to mi powiedział (J 20, 18).
Wiara Kościoła z pokolenia na pokolenie wyrasta ze świadectwa Apostołów i kobiet, które spotkały Zmartwychwstałego. Każde czasy potrzebują świadków tajemnicy Bożej miłości, która najpełniej objawiła się w męce i zmartwychwstaniu Chrystusa.
Świadkiem Chrystusa Zmartwychwstałego jest także bł. Celina Borzęcka. Bóg ją powołał, by w szczególny sposób umiłowała i żyła tajemnicą paschalną Chrystusa, czyli tajemnicą Jego przejścia przez krzyż i śmierć do zmartwychwstania i chwały. Bł. Celina znała także listy św. Pawła, w których napisał o naszym udziale w tajemnicy paschalnej Chrystusa. Czytamy w nich, że przez chrzest zostaliśmy złączeni z Chrystusem Ukrzyżowanym i Zmartwychwstałym, że umarliśmy wtedy dla grzechu i jego zniewoleń, weszliśmy w nowe życie, możemy więc już żyć dla Boga. Jeżeli umarliśmy razem z Chrystusem, wierzymy, że z Nim również żyć będziemy, wiedząc, że Chrystus powstawszy z martwych, już więcej nie umiera, śmierć nad Nim nie ma już władzy. Bo to, że umarł, umarł dla grzechu tylko raz, a że żyje, żyje dla Boga. Tak i wy rozumiejcie, że umarliście dla grzechu, żyjecie zaś dla Boga w Chrystusie Jezusie (Rz 6, 8-11). Powstawszy z martwych z Chrystusem mamy szukać tego, co w górze, czyli w wieczności, a nie do tego, co na ziemi i co przemija.
Bł. Celina żyła tą prawdą na co dzień – współzmartwychwstawała z Chrystusem przez współumieranie z Nim. Sama żyła i uczyła innych, że trzeba tak, jak Chrystus przyjmować krzyż. Krzyżem w naszym życiu mogą być różne trudności, choroby, cierpienie duchowe, niewygody, słabości swoje czy innych. Chodzi o to, by ten nasz codzienny krzyż przyjmować jak Chrystus oraz widzieć go w blaskach czekającego po nim zmartwychwstania. Bł. Celina pozostawiła zapisy o tym, jak żyć idąc za Chrystusem, który cierpiał, aby wejść do chwały zmartwychwstania. Do sióstr założonego przez siebie Zgromadzenia Zmartwychwstanek pisała: W szczególny sposób zobowiązane jesteśmy do wewnętrznego zastosowania naszej tajemnicy.(…) powołane jesteśmy do wewnętrznego zmartwychwstania …(…) Proszę Zbawiciela u grobu Jego, by dał zrozumieć (…) głębokość tajemnicy zmartwychwstania już tu za życia, to jest powstania ze słabości naszych, (…) potrzeby pracowania nad powracającymi błędami naszymi. Jest to łaska łask być powołaną do takiej pracy nieustającej, aż do śmierci, bo tylko cierpienie na wzór Chrystusa nas zbawić może, skoro On chce wyłącznie do naśladowania Siebie. (…) Życzę poznania głębokiego tajemnicy zmartwychwstania w stosunku do dusz naszych, które poprzedzić musi zrozumienie chwały, która nas czeka, po pracy wytrwałej nad sobą. (…).Zmartwychwstańmy już za życia!
Trwając w radości wielkanocnej módlmy się, byśmy byli prawdziwymi świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego. Dzisiaj tak bardzo potrzeba świadków, którzy dzieląc się swoją wiarą, będą przekazywali innym nadzieję:
„Panie Zmartwychwstały i żywy, jesteś wiecznie nową nadzieją Kościoła i ludzkości; Ty jesteś jedyną nadzieją w tym życiu i po śmierci. Spraw, abyśmy żyli duchem Twego Zmartwychwstania. Napełnij odwagą i nadzieją nasze serca, abyśmy wiernie Ci służyli i Tobie się podobali. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.