dav


Postawił Pan Jezus warunek, tym, co chcieli pójść za Nim, że mają wyrzec się wszystkiego,
by serca mieli wolne bez granic…
Bo kto ma serce zasupłane, bez pełnej, prawdziwej wolności,
ten nigdy nie sprosta wyzwaniom, ofiarnej do końca miłości…
Pozostawić wszystko za sobą, ludzkie układy, zależności,
aby trzymać się Słowa Życia, potrzeba rozważnej mądrości…
Nie każdy to pojąć może, co znaczy wziąć krzyż swój na drogę,
by zostać uczniem Chrystusowym, na dobre i złe iść za Bogiem…
Aby poświęcić swoje życie, nadto i odwagi potrzeba,
by dzielić się wiarą jak chlebem, prowadzić innych za rękę do nieba…
Trudny Jezus zostawił warunek, a jednak wielu chce mu sprostać,
w świecie, gdzie człowiek się nie liczy, Bogu i ludziom wiernym zostać
.

Dnia  5 grudnia S. Karolina rozpoczęła postulat w naszym Zgromadzeniu, który poprzedziły trzydniowe rekolekcje.
POSTULAT  – czas uczenia się wspólnoty, uwrażliwienia serca na potrzeby stojącego obok człowieka i twórczej odpowiedzi na jego potrzeby, czas radości ze stawiania pierwszych kroków na drodze własnego powołania. Mieszkając i pracując razem z Siostrami, tworząc z nami jedną rodzinę zakonną, Siostra będzie przygotowywała się do pełnego i odpowiedzialnego wejścia w nasz paschalny charyzmat całym sercem.
W czasie Nieszporów w II Niedzielę Adwentu w kaplicy domu prowincjalnego w Poznaniu Siostra
M. Aurelia Adamczyk CR, Przełożona Prowincji Warszawskiej wygłosiła słowo skierowane do uroczystującej
S. Karoliny oraz do zebranych Sióstr, podkreślając, że  wg. O. Piotra Semenenko CR „Postulat to nieustanne pytanie Pana Jezusa: Czy chcesz?  I odpowiedź duszy: Chcę, idę, jestem Panie”. Następnie S. Karolina otrzymała medalik z Chrystusem Zmartwychwstałym, znak  przynależności do Zgromadzenia. Radości Siostry nie było końca.

 

 

 

 

 

Droga S.Karolino, życzymy Ci, abyś zawsze szła za Chrystusem Panem:
– Myślała jak On, mówiła jak On, czuła jak On, robiła jak On…
– Nie szła w prawo, kiedy On idzie na lewo, ani w lewo , kiedy On w prawo…
– Nie zostawała w tyle, kiedy On idzie naprzód, ani naprzód, kiedy On w tyle…
– Nie mówiła nie, kiedy On mówi tak, ani tak, kiedy On nie.
Ale z Nim wszystko miała wspólne: serce, umysł i duszę, chęć, rozum i wolę, czas i wieczność, wszystko wspólne, wszystko jedno.
A wtedy będziesz mogła każdego dnia powtarzać za Matką Jadwigą: „Czuję się zupełnie bezpieczna w rękach Pana Jezusa i zdaje mi się, że choćbym stała nad przepaścią, bezpieczna bym była – tak się czuję własnością Pana. Nie zamieniłabym się z nikim w życiu, aby mieć inną drogę…”.
Tego z całego serca Ci życzymy i zapewniamy o naszym towarzyszeniu Ci poprzez codzienną modlitwę.
Niech Zmartwychwstały Chrystus Pan ma Cię w swej opiece, a Maryja – Królowa Zmartwychwstanek – wyprasza zdroje łask na czas postulatu i na życie całe.

Brak możliwości komentowania.