Spełnia się marzenie Mocarzy. Fundament upragnionego domu wzmocnił kamień węgielny, który wmurowali ich przyjaciele na czele z ordynariuszem diecezji łowickiej bp. Andrzejem F. Dziubą. Każdy z nich chce mieć dom pełen miłości. Każdy jest wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju i przede wszystkim potrzebny. Nazywani są Mocarzami, bo każdego dnia zmagają się z trudnościami zarówno fizycznymi, jak i intelektualnymi i społecznymi, ale każdą z tych trudności pokonują z radością, energią, uśmiechem.
W placówkach szkolno – wychowawczych prowadzonych przez nasze Zgromadzeniew Mocarzewie kształci się 80 podopiecznych. Według prawa przebywać w nich mogą osoby do ukończenia nauki, często do 25. roku życia. Potem jesteśmy zmuszone odesłać Mocarzy do ich domów. Jednak często podopieczni nie mają dokąd wracać lub nie odnajdują się w nowej rzeczywistości. Z myślą o „starszych” Mocarzach podjęłyśmy się wybudowania placówki, która stanie się dla nich domem po zakończeniu nauki. Dzięki ludziom o wielkich sercach i pomocnych dłoniach udało się pozyskać fundusze na pierwszy etap budowy wymarzonego domu. 19 października bp Andrzej F. Dziuba poświęcił kamień węgielny pod budowę Domu Mocarzy.
Uroczystość rozpoczęła się Eucharystią, którą koncelebrowali ordynariusz diecezji Ks. Bp Andrzej Dziuba, biskup pomocniczy Wojciech Osial, dziekan sannicki ks. Stanisław Dujka oraz kapłani zaprzyjaźnieni ze wspólnotą Mocarzewa. Na Mszy św. obecni byli przedstawiciele władz rządowych, samorządowych, S.Prowincjałka M. Aurelia, Siostry Zmartwychwstanki z Warszawy i Mocarzewa, podopieczni i wychowawcy placówki, orkiestra OSP Sanniki, a także projektanci i wykonawcy budynku.
W słowach homilii ks. bp Wojciech Osial podkreślił, że pierwszym i najważniejszym kamieniem węgielnym jest Chrystus. – Kamień węgielny to ważny symbol. To pierwszy kamień, na którym wznosi się cała budowla. W naszym życiu pierwszym kamieniem, fundamentem jest Jezus Chrystus. To na Nim opiera się nasza wiara, nasze czyny, nadzieje – mówił bp Osial.
Kamień węgielny, na którym zbudowany będzie Dom Mocarzy, to cztery mniejsze kamienie przywiezione z Rzymu, Medjugorie, Ziemi Świętej i ziemi mazowieckiej. Ten najmniejszy kamień jest z naszego pola, na którym teraz znajdują się fundamenty, a na którym w zeszłym roku jeszcze zbierano ziemniaki. Dla Boga nie ma nic niemożliwego, dał Siostrom wspaniałych ludzi, dzięki którym mogą spełnić się marzenie Mocarzy.
Wraz z kamieniem węgielnym został wmurowany akt erekcyjny, który podpisali: bp Andrzej F. Dziuba, bp Wojciech Osial, ks. Stanisław Dujka,S. M. Aurelia Adamczyk – przełożona Prowincji Warszawskiej Zgromadzenia SS. Zmartwychwstania Pańskiego, S. Elwira Szwarc – prezes zarządu Fundacji „Bogaci Miłosierdziem”, Arkadiusz Boruszewski – starosta powiatu gostynińskiego, Gabriel Wieczorek – burmistrz Miasta i Gminy Sanniki, Tomasz Reszkowski – projektant Domu Mocarzy, Maciej Budny – kierownik budowy, Jan Serafin – inspektor nadzoru budowy.
Na zakończenie spotkania wszyscy udali się do sali gimnastycznej w szkole Mocarzy, by obejrzeć program słowno – muzyczny w wykonaniu podopiecznych, Sióstr, wychowawców i wolontariuszy placówek.
Po raz pierwszy zaprezentowano także logo Domu Mocarzy. – Nie trzeba być inżynierem, nie trzeba mieć skończonych szkół, by dać drugiemu człowiekowi nadzieję i miłość – wybrzmiewały słowa w przedstawieniu. By mieć wkład w budowę Domu Mocarzy, wystarczą dobre chęci i możliwość wsparcia finansowego budowy. Szczegóły znajdują się na stronie placówki https://dommocarzy.pl/
Radości z wydarzenia nie kryli podopieczni, na czele z małym Kacprem, który osobiście sprawdzał i nadzorował przebieg uroczystości, dokładnie oglądając każdy wmurowany element. Dla wszystkich była to wyjątkowa chwila.
Bral Komentarzy