Rekolekcje u Sióstr Zmartwychwstanek u stóp Jasnej Góry, które rozpoczęły mój tegoroczny Wielki Post, były naprawdę niesamowitym czasem. Przede wszystkim, ze względu na ludzi, którzy mnie otaczali. Cały czas panowała atmosfera wzajemnej życzliwości, szacunku i otwartości na drugą osobę, siostry stworzyły naprawdę niepowtarzalny klimat, przesiąknięty miłością i radością, a przede wszystkim zwracający uwagę na Boga.
Msze Św. i homilie były również była wyjątkowe, skierowane specjalnie do nas, w związku z tematem rekolekcji, który skłonił mnie do ogromu refleksji i naprawdę ciężko było stamtąd odjeżdżać. Jednak zdecydowanie nie wróciłam z pustymi rękami – wręcz przeciwnie. Bogatsza o masę nowych doświadczeń Boga i ludzi. Najważniejszym owocem rekolekcji było dla mnie zrozumienie tego, aby pozwolić Bogu działać w swoim życiu, zaufać Mu, polegać tylko na Nim. Bóg często posługuje się innymi ludźmi, żeby odpowiednio pokierować nami na naszej drodze, więc ważne jest też to, abyśmy dostrzegali ludzi wokół nas i doceniali ich obecność.
Maja
Bral Komentarzy