W niedzielę 28 października br. przeżywałyśmy uroczystości odpustowe ku czci Bł. Matki Celiny w kościele parafialnym w Kętach. W świątyni, gdzie znajduje się sarkofag z Jej doczesnymi szczątkami, podczas uroczystej Mszy świętej, wokół ołtarza zgromadzili się licznie zebrani kapłani, siostry i apostołki zmartwychwstania, przedstawiciele Rodziny Błogosławionej, a także nasi przyjaciele i parafianie.
Mszy świętej przewodniczył i homilię wygłosił Ks. Prowincjał Księży Zmartwychwstańców Krzysztof Swół. W homilii Ks. Prowincjał przytoczył i rozwinął myśl Bł. Matki Celiny, że człowiek jest niewiele wart, jeśli bezustannie nie stara się być lepszym. „Nieustannie trzeba by pytać siebie, Boga, tak jak czyniła to Bł. Celina: Co chcesz Panie, abym uczyniła w swoim życiu? (…) Co czynić by nie zmarnować tego czasu, który Bóg nam daje? (…) Na przykładzie życia Bł. Celiny widać, w jaki sposób układała swoje życie, aby ono było szczęśliwe, aby być faktycznie w swoich decyzjach człowiekiem coraz lepszym, coraz bardziej świętym, chociaż często musiała iść pod prąd. (…) My chcemy dzisiaj wziąć płomień miłości, który bardzo mocny promieniował od Bł. Celiny i tą miłością chcemy się zarazić i tą miłością chcemy się dzielić na drodze naszego powołania z wszystkimi, których na co dzień spotykamy. Sami szukajmy tej miłości i przekonujmy innych za Bł. Celiną, że tylko w Bogu na zawsze jest szczęście…”
Po Mszy świętej zaproszeni goście przemieścili się na dalsze świętowanie do naszego domu, do refektarza.
Bł. M. Celina Borzęcka z córką Sł. Bożą Jadwigą Borzęcką